Kacper Wróblewski (Automobilklub Polski) i Jakub Wróbel wygrywają 6. rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski – 49. Rajd Świdnicki-KRAUSE. Załoga podczas dwóch dni zmagań na każdym odcinku swoją Skodą Fabią Rally2 Evo plasowała się na oesowym podium, w tym była najszybsza na czterech z ośmiu rozegranych prób. Do kompletu punktów dołożyła również wygraną za Power Stage.
Organizatorzy rajdu przygotowali 9 odcinków specjalnych. Niestety po wypadku Grzegorza Grzyba i Michała Poradzisza na pierwszym odcinku miejskim, próba została odwołana. Na dwóch kolejnych załoga ORLEN Team nie miała sobie równych, generując przewagę czasową przed kolejnym dniem. W niedzielę zawodnicy jako pierwsi stanęli do rywalizacji na 6 kolejnych oesach w okolicach Gór Sowich.
Kiedy wstałem w sobotę rano, postawiłem sobie za cel nie stresować się, jechać płynnie i dobrze się bawić za kierownicą! Tak więc plan był prosty – jechać szybko tam, gdzie czujemy się mocni, a w innych miejscach zarządzać dobrze czasem. Sam jestem w szoku, jak dobrze nam to wyszło! Jechało się świetnie. W aucie czułem się bardzo komfortowo. Na odcinkach nic nas nie zaskakiwało – czerpaliśmy czystą przyjemność z jazdy! A wynik można powiedzieć, że przyszedł sam. Dziękujemy naszym sponsorom za możliwość startowania i realizację naszych de facto wspólnych celów i planów. Wielkie podziękowania dla całego teamu i tych wszystkich, którzy angażują się w nasze starty i nie tylko. Brawa dla kibiców, tak licznie dopingujących nam przy trasie i na serwisie! Teraz czas szybko naładować baterie na nowo i nabrać sił na ostatni rajd sezonu, gdzie chcemy walczyć dalej. – mówi Kacper Wróblewski, kierowca ORLEN Team.
Było szybko, ale od początku realizowaliśmy nasze założenia. Zrobiliśmy swoje. Nie było sytuacji podbramkowych i w zasadzie nie było jakiś momentów. Jechaliśmy zgodnie z tym, co opisaliśmy sobie na zapoznaniu. Świadomie trochę oddawaliśmy dwa oesy każdej niedzielnej pętli, ponieważ wiedzieliśmy, że na trzecim możemy atakować. Czuliśmy się na nim najlepiej i mogliśmy sobie na nim budować znaczącą przewagę, bez podejmowania zbędnego ryzyka. Świetne trasy, super atmosfera! Dzięki raz jeszcze za kibicowanie! – dodał Kuba Wróbel, pilot Kacpra Wróblewskiego.
Była to pierwsza wygrana zawodników w polskim czempionacie. Tym samym Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel awansowali na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej RSMP. Ostatnia runda – Rajd Koszyc, odbędzie się już za dwa tygodnie na Słowacji (15-17 października). Do zdobycia jest aż 45 punktów, gdzie załoga ORLEN Team stanie przed szansą na tytuł wicemistrza Polski.