Inauguracyjna runda Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross przyniosła w klasie Seicento Cup podwójny sukces reprezentantom Automobilklubu Polski. Już od samego początku zawodów w Słomczynie tempo rywalizacji w klasie wyznaczali Łukasz Grzybowski – ubiegłoroczny mistrz oraz Szymon Jabłoński Obaj AP). Młody rywal aktualnego czempiona zapisał na swoje konto pierwszy bieg kwalifikacyjny, w którym Grzybowski miał problemy ze swoim samochodem. Gdy mechanicy uporali się z usterką Seicento z numerem 601, to Łukasz Grzybowski zrobił to, do czego nas przyzwyczaił, czyli wygrał trzy pozostałe części kwalifikacji. Jabłoński był jednak trzykrotnie drugi, więc utrzymał pozycję lidera i awansował do półfinałów jako zwycięzca całych kwalifikacji. Zgodnie z oczekiwaniami zarówno Jabłoński, jak i Grzybowski wygrali swoje półfinały, więc ostateczna rozgrywka między nimi miała nastąpić w finale. W tym biegu nieznacznie lepiej wystartował Jabłoński i choć trzymał wewnętrzną przed pierwszym zakrętem, to ostatecznie wyszedł z niego bardzo szeroko i spontanicznie wybrał joker lapa. Grzybowski w zamieszaniu stracił pozycję na rzeczy Piotra Budzyńskiego, jednak wkrótce potem sam uciekł na jokera, z którego wrócił już na czele. Mistrz nie mógł zmarnować takiej okazji i utrzymał prowadzenie do samej mety. W samochodzie Jabłońskiego zastrajkował układ elektryczny, co pozbawiło tego kierowcę szans na skuteczną walkę. Efekt – czwarte miejsce. Na podium, oprócz Grzybowskiego znaleźli się jeszcze Piotr Budzyński i Krzysztof Mencel.
W klasyfikacji końcowej nasi kierowcy wywalczyli jednak dwa pierwsze miejsca: Grzybowski zdobył 23, a Jabłoński – 19 punktów.
W tej klasie Michał Kos był jedenasty, Marek Słowik – piętnasty, Robert Kabat – szesnasty. Bez punktów zawody ukończyli Paweł Grzywacz, Kamil Nowakowski, Bartek , Roksana Noniewicz i Klaudia Zawadzka.
W grupie SuperCars Piotr Czekański był siódmy, a Michał Kuna (BMW E36) w klasie SuperNational + 2000 – czwarty. W RWD Cup spośród czterech naszych zawodników najlepiej spisał się Jarosław Frydrych, który zajął szóste miejsce. Bez punktów wyjechali ze Słomczyna Patryk Stacewicz, Tomasz Adamski i Dariusz Krupa.
Kolejna runda rozegrana zostanie w ostatni weekend kwietnia w Toruniu.
Fot.,: Maciej Niechwiadowicz