Kuba Przygoński z Automobilklubu Polski i Tom Colsoul zajęli drugie miejsce w rajdzie Baja Aragon i utrzymują bezpieczną przewagę nad rywalami w Pucharze Świata FIA w Rajdach Terenowych.
Do finałowego OS-u Kuba Przygoński i Tom Colsoul przystępowali z czwartej pozycji z blisko pięciominutową stratą do liderującego Martina Prokopa. Nasza załoga uzyskała drugi czas – przegrywając o zaledwie 2 sekundy z Rodrigo Gutierrezem (VW Amarock). Na podium odcinka zmieścił się również Aron Domżała (Toyota Hilux Overdrive). Władymir Wasiliew (Toyota Hilux) finiszował na czwartej pozycji, a Martin Prokop (Ford Raptor RS Cross Country) był dopiero dziewiąty. Dzięki temu nasz zawodnik zakończył rajd Baja Aragon na drugim miejscu – triumfował Wasilew, a Prokop zajął najniższy stopień podium.
Ostatni odcinek chcieliśmy pojechać jak najszybciej, atakując od początku. Udało się, wskoczyliśmy na drugie miejsce, choć panowały trudne, nieprzewidywalne warunki. Padał deszcz, w niektórych miejscach było bardzo ślisko, trzeba było być bardzo czujnym. Dwa razy wypadliśmy z trasy, zeskoczyliśmy z wysokiej półki, ale na szczęście nic się nie stało i mogliśmy walczyć dalej. Cieszymy się, że nawet w takich warunkach jesteśmy w stanie nadrabiać wcześniejsze straty – mówi Kuba Przygoński.
Fot.: Orlen Team