Przed polskimi kibicami rajdowymi kolejne wspaniałe zawody z bogatą historią. Już w najbliższy weekend wystartuje Rajd Dolnośląski. Druga runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski z bazą w Dusznikach-Zdroju (Zieleńcu) to dwa dni zaciętej rywalizacji o punkty do krajowego czempionatu.
W sobotę (19 maja) zawodnicy pokonają 6 odcinków specjalnych, a następnego dnia kolejne 5 prób sportowych o łącznej długości prawie 120 kilometrów. Nie zabraknie oesu po torze biathlonowym w Dusznikach, ale także historycznego odcinka Złoty Stok, który będzie stanowił jednocześnie dodatkowo punktowany Power Stage.
Wśród 41 załóg zgłoszonych do Rajdu Dolnośląskiego jest aż 14 aut z napędem 4×4. 18 numer startowy naklei na swojego Opla Adama Maciej Lubiak, pilotowany przez Tomasza Borko, którzy będą rywalizować w jak zwykle najmocniej obsadzonej klasie 4 oraz klasyfikacji 2WD.
Maciej Lubiak (Automobilklub Polski): Historia rajdów na terenie Dolnego Śląska jest imponująca. Nic dziwnego, bo ten region obfituje we wspaniałe trasy, moje ulubione. Dolnośląski to świetny rajd, czuję się tam jak u siebie. Można rzec, że w natłoku zawodowych spraw, tu mogę poczuć się jak na urlopie ;). Zapraszam wszystkich do kibicowania, emocji na pewno nie zabraknie ani w czołówce, ani w ośce! Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po przyzwoitym tempie w Rajdzie Świdnickim, w którym debiutowałem Oplem Adamem w RSMP, chciałbym także z Zieleńca wyjechać z poczuciem dobrze wykonanej pracy i satysfakcją.
Tomasz Borko: Rajd Dolnośląski do tej pory kojarzył mi się z jesienną aurą, a w tym sezonie pierwszy raz będę mógł jechać te trasy w wiosennych warunkach. Czy będzie deszcz czy słońce to wierzymy, że kibice będą mieli wyjątkowe widowisko. My damy z siebie wszystko, aby na mecie rajdu nasze uśmiechy promieniały jak wiosenne słońce :).