Po miesięcznej przerwie stawka zawodników rywalizujących o tytuł Driftingowego Mistrza Polski wraca do rywalizacji. W tym gronie znajduje się kierowca Automobilklubu Polski, Kuba Przygoński, który zasiądzie za kierownicą Toyoty GT86 i zmierzy się ze swoimi konkurentami na Autodromie Bemowo.
34-letni Przygoński broni tytułu zdobytego w 2018 roku. W poprzedniej rundzie, rozegranej na torze w Kielcach w dniach 14-15 czerwca, zajął 2 miejsce, uznając wyższość Pawła Borkowskiego.
Przede mną kolejna runda mistrzostw Polski w drifcie, będzie to trzeci start. Na pewno będzie ważny, ponieważ muszę walczyć o miejsce w klasyfikacji generalnej. Cieszę się na te zawody, bo ta runda zostanie rozegrana na torze Bemowo w Warszawie, można powiedzieć na „mojej” ziemi. Trasa jest ograniczona możliwościami lotniska, ale zawsze przychodzi tam dużo kibiców, jesteśmy w mieście, więc każdy ma dostęp do tego obiektu. Po ostatnich startach jestem w dobrej formie, dodatkowo nieco jeszcze ulepszyliśmy samochód. Czeka więc nastest jego możliwości, a ja dam z siebie wszystko podczas tej rundy – mówi Kuba Przygoński.
Na terenie Autodromu Bemowo Automobilklubu Polski organizowane są imprezy o charakterze sportowym, rekreacyjnym, społecznym i kulturalnym. Charakterystycznym miejscem na torze jest rozeta. Pierwsza jej połowa przypomina ósemkę, druga zaś klepsydrę.
Fot.: Orlen Team