Kierowca Automobilklubu Polski, Kuba Przygoński i jego pilot Timo Gottschalk (Mini All 4 Racing) wygrali Jordan Baja, przedostatnią rundę Pucharu Świata w rajdach Baja.
Bardzo się cieszymy. Był to trudny start, w Jordanii jechaliśmy po raz pierwszy i nie do końca wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Teren był dosyć wymagający, ale też bardzo ciekawy. Ścigaliśmy się po otwartej pustyni, wśród gór skalnych, więc była to fajna przygoda – powiedział na mecie Kuba Przygoński.
Dzięki zwycięstwu w Jordan Baja Przygoński i Gottschalk, którzy zajmują 3. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata, zminimalizowali swoją stratę do Orlando Terranovy i Władimira Wasiliewa (obaj Mini All 4 Racing). Argentyńczyk zajął w Jordanii 2. miejsce, Rosjanin był 3.
Mocno rywalizowaliśmy tu z Terranovą i Wasiliewem. Od samego początku było wiadomo, że wszyscy będziemy jechali na styk. Ostatni, decydujący odcinek był dla nas bardzo trudny, bo otwieraliśmy trasę i nie wiedzieliśmy, co się dzieje za nami. Po przyjeździe na metę, czekaliśmy na to, z jakim opóźnieniem po nas przyjadą rywale i okazało się, że wygraliśmy. Bardzo dziękuję Timo za współpracę. Jesteśmy na 3. pozycji w Pucharze Świata ze stratą 2 punktów do 2. miejsca 3. punktów do lidera – dodał Kuba Przygoński, kierowca Automobilklubu Polski i Orlen Team.
Układ na podium Jordan Baja sprawił, że ostateczne rozstrzygnięcia w Pucharze Świata zapadną podczas ostatniej rundy, która zostanie rozegrana 24-26 października w pobliżu portugalskiego Portalegre.
Wyniki końcowe Jordan Baja
1. Kuba Przygoński i Timo Gottschalk (Mini All 4 Racing) – 5:28.14 godz.;
2. Orlando Terranova i Ronnie Graue (Mini All 4 Racing) – 3.50 min.;
3. Władimir Wasiliew i Konstantin Żilcow (Mini All 4 Racing) – 6.22 min.;
4. Khalid Al-Qassimi i Xavier Panseri (Peugeot 3008 DKR) – 11.31 min.
Fot.: Orlen Team