VERVA Street Racing w tym roku zawitała do Płocka. 32 tysiące fanów motosportu pojawiło się na Stadionie Wisły, ORLEN Arenie i otaczającym terenie, aby poczuć moc koni mechanicznych i podziwiać wyczyny najlepszych polskich i zagranicznych kierowców.
Impreza przyciągnęła całe rodziny, które mogły podziwiać emocjonujące pojedynki toczone na specjalnie zaadaptowanym torze w Płocku. W pierwszym starciu zmierzyły się najnowsze i zabytkowe Porsche 911. Stary kultowy Maluch pokazał, że może się ścigać z supersamochodem Ferrari 458 Speciale, a siedemnastoletni drifter Adam Zalewski konkurować jak równy z równym z Kubą Przygońskim i jego ponad 1000-konną Toyotą GT86 zwaną Diabłem.
Wśród uczestników nie brakowało reprezentantów Automobilklubu Polski, ale najwięcej „pracy” miał Jakub Przygoński. Po pokazach driftowych nasz kierowca, który kilka dni temu został wicemistrzem Pucharu Świata w Rajdach Terenowych, pokazał możliwości swojego Mini, którym będzie walczyć w nadchodzącym rajdzie Dakar.
Paradę pojazdów najbardziej prestiżowych serii wyścigowych w Europie i na świecie – Le Mans i GT uzupełniania moc słynnych amerykańskich muscle cars. Miłośnicy dwóch kółek nie zawiedli się show stunterów oraz podniebnych akrobatów grupy FMX4Ever.
W Pit Party prezentowanych było ponad 350 pojazdów. W jednym miejscu można było podziwiać jednocześnie najdroższe, najszybsze i najnowocześniejsze supersamochody oraz terenówki, pojazdy wojskowe, zabytkowe perełki polskiej i światowej motoryzacji, m.in. FSO Warszawę i Volvo 444 z 1954 roku, Chevroleta Impalę, Hondę NSX czy Mercedesa AMG SLS.
Organizatorzy zapewnili atrakcje także początkującym fanom motoryzacji. W strefie symulatorów mogli oni spróbować wirtualnej jazdy samochodem i motocyklem oraz doświadczyć kontrolowanego dachowania. Straż pożarna zaprezentowała najnowocześniejsze wozy bojowe, przeprowadziła pokaz ratownictwa i gaszenia pożarów. Wśród najmłodszych popularnością cieszyły się liczne trampoliny i dmuchańce oraz miasteczko drogowe, w którym mali kierowcy sprawdzali swoje umiejętności na mini ulicach z sygnalizacją i znakami drogowymi.
Zwieńczeniem wydarzenia był spektakularny pokaz fajerwerków, a koncert dała Sylwia Grzeszczak.
Fot.: Andrzej Ejnik