Kierowca Automobilklubu Polski, Kuba Przygoński wspólnie z pilotem Tomem Colsoulem odnieśli duży sukces. W debiucie na stepach Kazachstanu załoga w Mini All4 Racing bezbłędnie pokonała ostatni etap rajdu i ukończyła rywalizację w piątej rundzie Pucharu Świata FIA2017 na bardzo wysokim drugim miejscu.
Decydujący o zwycięstwie etap wygrał Nasser Al-Attiyah o 1.36 minuty drugiego w stawce Kubę Przygońskiego. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zajęli Aron Domżała i Maciej Marton (Toyota Hilux).
Rywalizacja o zwycięstwo w Rajdzie Kazachstanu toczyła się do ostatnich kilometrów. Szansę na pierwsze miejsce miały wszystkie załogi z czołówki. Kluczem do sukcesu było bezpieczne dowiezienie do mety przewagi wypracowanej na poprzednich odcinkach. Cel zrealizowaliśmy w stu procentach. Kończymy wieloetapowy rajd na drugim miejscu i punktujemy w klasyfikacji Pucharu Świata w rajdach terenowych. To nasze drugie podium w tym sezonie. Po rewelacyjnym wyniku w Katarze, swoją bardzo dobrą dyspozycję potwierdziliśmy wynikiem z Kazachstanu. To dobry prognostyk przed kolejnymi startami i zbliżającym się Dakarem – powiedział Kuba Przygoński, reprezentant Automobilklubu Polski i zespołu Orlen Team.
Po pięciu rundach eliminacji Pucharu Świata w rajdach terenowych FIA, Przegiński i Colsoul z 84 punktami zajmują wysokie trzecie miejsce w klasyfikacji. Liderem tabeli z dorobkiem 150 punktów jest Katarczyk Nasser Al-Attiyah, który o 45 pkt. wyprzedza Khalida Al-Qassimi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.