W sobotę i niedzielę (4-5 lipca) ruszają Driftingowe Mistrzostwa, a gospodarzem będzie stołeczny Autodrom. Wśród faworytów zawodów jest kierowca Automobilklubu Polski, Jakub Przygoński.
Kuba do driftingowej rywalizacji dołączył w 2008, by 7 lat później zdobyć tytuł mistrza. W zeszłym roku nasz zawodnik był drugi.
Po długim lockdownie wszystko zaczyna wracać powoli do normy. Mieliśmy dużo czasu na przygotowanie samochodu, zrobienie wielu testów, wprowadzenie modyfikacji, z czego się bardzo cieszę, bo tak naprawdę od wielu lat wszystko było w szybkim tempie – z zawodów na zawody. Teraz można było wiele rzeczy przemyśleć na spokojnie i wprowadzić zmiany. Samochód przez zimę przeszedł gruntowną przeróbkę, mamy silnik zbudowany z nowych części, a cała maszyna jest lżejsza. Bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać na ten pierwszy start, zwłaszcza po tak długim czasie – mówi Kuba Przygoński.
Mistrzostwa Polski obejmują 7. rund i zostaną rozegrane na 5 polskich oraz na 2 czeskich torach. Przejazdy eliminacyjne oraz finałowe rozgrywane są w parach.
Fot.: Orlen Team