Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran wywalczyli drugie miejsce w finałowym etapie Rajdu Azorów, rozpoczynającym niezwykle ciekawy cykl Rajdowych Mistrzostw Europy, w którym ściga się rekordowa liczba konkurentów. Reprezentanci LOTOS Rally Team wykonali świetną pracę podczas sobotniej rywalizacji, zdobywając punkty do klasyfikacji sezonowej. Zmaganiom towarzyszyły wielkie emocje i adrenalina, w której główną rolę grały warunki pogodowe. Kluczem do sukcesu było umiejętne dobieranie opon i perfekcyjny opis odcinków specjalnych, tonących w morzu mgły. Załoga Forda Fiesty R5 z numerem 1 dała jednak popis rewelacyjnej jazdy, ciesząc kibiców kolejnym świetnym wynikiem.
Dzisiejszy etap był dla wielu kierowców dramatyczny. Do mety zawodów nie dotarło sporo zawodników, w tym główny rywal Kajetana, Aleksiej Łukjaniuk. Rosjanin uszkodził swój samochód i nie mógł kontynuować jazdy. Portugalczyk Ricardo Moura także musiał pożegnać się z metą, próbując walczyć o kolejną wygraną w swoim domowym rajdzie. Kajto na szczęście nie tylko unikał poważniejszych problemów, ale jednocześnie przez cały czas pokazywał świetną prędkość, która pozwoliła mu na wygranie kolejnych trzech odcinków specjalnych. Liczba wygranych przez niego oesów w FIA ERC wzrosła po tym rajdzie aż do 103!
Kajetanowicz i Baran podczas dzisiejszego etapu zdobyli łącznie sześć punktów do klasyfikacji sezonowej. Następne starcie w tegorocznych mistrzostwach już na początku kolejnego miesiąca. W dniach 4-6 maja rozegrany zostanie Rajd Wysp Kanaryjskich, w którym zawodnicy zmierzą się na trudnych technicznie asfaltowych odcinkach specjalnych. Trasy te charakteryzują się ogromną ilością zakrętów, nie dając kierowcy ani chwili wytchnienia podczas rywalizacji o najlepszy czas.
Kajetan Kajetanowicz: – Za nami fantastyczny dzień, pierwsze punkty w Mistrzostwach Europy. To była naprawdę fajna walka we mgle, która zawsze dostarcza dużo emocji. W tak gęstej jeszcze nie jechałem. Bardzo cieszę się z tego, że szybko odzyskałem pewność po wczorajszym błędzie. Dziś wszystko działało perfekcyjnie, za co dziękuję całemu zespołowi LOTOS Rally Team. Konkurencja cisnęła, ale wygraliśmy sporo odcinków specjalnych i to ważne, że tempo było bardzo przyzwoite. Cieszę się, że wyjeżdżamy stąd z punktami – mądrzejsi, na pewno też mocniejsi. Widzimy się na Wyspach Kanaryjskich, gdzie dam z siebie wszystko!
Jarek Baran: – Wielokrotnie mówiłem, że Azory to chyba jeden z najpiękniejszych rajdów na świecie. To zasługa fantastycznych tras i wspaniałych, miejscowych kibiców. Jesteśmy tu czwarty raz, ale takiej mgły nie pamiętam. Kajetan ponownie udowodnił, że jest królem superoesu Grupo Marques i dostał za to zasłużone brawa. Ten weekend był dla nas bardzo wymagający. Dziękujemy wszystkim za wsparcie.
Nieoficjalne wyniki drugiego etapu Rajdu Azorów 2017:
1. Magalhaes / Magalhaes (Portugalia, Skoda Fabia R5) 01:22:32,0 s.
2. Kajetanowicz / Baran (Polska, Ford Fiesta R5) + 35,1 s.
3. Griebel / Kopczyk (Niemcy, Skoda Fabia R5) + 53,8 s.
4. Lopez / Rozada (Hiszpania, Peugeot 208 T16 R5) + 1:51,1 s.
5. Moffett / Fulton (Irlandia, Ford Fiesta R5) + 3:01,2 s.
6. Sirmacis / Simins (Łotwa, Skoda Fabia R5) + 3:59,0 s.
7. Meireles / Castro (Portugalia, Skoda Fabia R5) + 4:38,4 s.
8. Baros / Henriques (Portualia, Ford Fiesta R5) + 5:04,5 s.
9. Barbosa / Ramalho (Portugalia, Skoda Fabia R5) + 5:17,1 s.
10. Rodrigues / Rodrigues (Portugalia, Citroen DS3 R5) + 5:27,0 s.
Kajetan Kajetanowicz, lider Rajdu Azorów po czwartkowych odcinkach specjalnych, wraca do rywalizacji w pierwszej rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy. Po dzisiejszych problemach na piątym odcinku specjalnym kierowca LOTOS Rally Team przystąpi do zmagań w sobotnim etapie zawodów i powalczy o punkty do klasyfikacji sezonowej.
Jutrzejszy dzień to ponad sto kilometrów walki, podzielonych na sześć trudnych odcinków specjalnych. Przed Kajetanowiczem i Baranem techniczne próby, na których będą mogli walczyć o punkty w klasyfikacji etapu. Zgodnie z regulaminem bonusowe punkty otrzyma siedem pierwszych załóg: 7 za zwycięstwo, 6 za drugie miejsce, 5, 4, 3, 2 i 1 za kolejne.
Kajetan Kajetanowicz: – Powiem Wam, że nie mamy łatwej roboty, ale kocham ją nawet wtedy, gdy nie wszystko układa się po naszej myśli. Dziękuję kibicom za doping, a członkom mojego zespołu za zaangażowanie. Jutro wracamy na odcinki i powalczymy o punkty. To wspaniały rajd i chcę się nim cieszyć.
Rajd Azorów 2017 rozpoczął zmagania w tegorocznych Rajdowych Mistrzostwach Europy (FIA ERC). Kajetan Kajetanowicz (Automobilklub Polski) i Jarek Baran wystartowali świetnym tempem, wygrywając City Show po uliczkach Ponta Delgada, a następnie niezwykle ważny odcinek kwalifikacyjny, dzięki któremu jako pierwsi wybierali pozycję startu. Wczorajszy etap był bardzo udany dla załogi LOTOS Rally Team. Zawodnicy wygrali jedną próbę, na dwóch kolejnych finiszując jedynie 0,1 s za zwycięzcami, dzięki czemu prowadzili w zawodach po pierwszym dniu.
Do dzisiejszych zmagań Kajto i Jarek wystartowali jako liderzy klasyfikacji generalnej. Niestety na piątym odcinku specjalnym, Pico da Pedra Golfe (7,02 km), na lewym zakręcie przez szczyt stracili linię jazdy i ich samochód uderzył w murek. Załodze na szczęście nic się nie stało, a rajdówka wraca teraz do parku serwisowego.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team – Grupa LOTOS – a także CUBE.ITG, Delphi oraz Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.