Kierowca Automobilklubu Polski Kuba Przygoński jako drugi Polak w historii wywalczył Puchar Świata FIA w rajdach terenowych. Nasz zawodnik zajął drugie miejsce w Rallye du Maroc, przedostatniej rundzie cyklu.
Kuba, pilotowany przez Toma Colsoula, od początku zawodów na pustyni w Maroku zdawał sobie sprawę, że nie musi ryzykować bardzo szybkiej jazdy – sukces przyniesie mu osiągnięcie mety. Siedzący za sterami Mini John Cooper Works Rally Przygoński wypracował wcześniej dużą przewagę nad rywalami, wygrywając cztery z dziewięciu wcześniejszych rund Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych.
Ostatecznie Kuba Przygoński zajął w Maroku drugie miejsce, wygrywając jeden z odcinków specjalnych. W Maroku triumfował Nasser Al-Attiyah.
Przez cały rajd utrzymywaliśmy wysokie tempo rywalizując z dakarową czołówką, więc drugie miejsce tym bardziej cieszy. Tegoroczny rajd był dużo trudniejszy technicznie i nawigacyjnie, udało nam się go przejechać praktycznie bez problemów – przed Dakarem jesteśmy dobrej myśli i w świetnej formie. Wygrywamy Puchar Świata w cross- country po bardzo długim sezonie. Zaczynaliśmy od zawodów w Rosji pośród śniegu, kończymy na marokańskiej pustyni. Cieszymy się, bo mamy coraz lepsze tempo, a przy tym świetnie się zgrywamy z Tomem, tworzymy drużynę. Mamy za sobą sezon pełen przygód, sytuacji, z których udało nam się sprawnie wyjść. Puchar Świata jedzie do Polski – o tym marzyliśmy przez cały rok i w końcu się udało. Muszę podziękować za to Tomowi, jak i naszym partnerom na czele z PKN Orlen. Jestem też szczególnie wdzięczny swoim największym kibicom – żonie i córeczkom, rodzinie, która wspierała mnie przez cały rok, choć przez długi czas mnie nie było. By wygrać Puchar Świata potrzebowaliśmy 40 dni wyścigowych, 100 godzin spędzonych w samochodzie na odcinkach specjalnych – wykonaliśmy naprawdę dużo pracy, by wygrać – mówi Kuba Przygoński z Automobilklubu Polski i Orlen Team.
W klasyfikacji generalnej sezonu Polak wyprzedził Martina Prokopa (Ford Raptor RS Cross Country) oraz Vladimira Wasiliewa (Toyota Hilux), który wycofał się z rywalizacji w Rajdzie Maroka ze względu na awarię skrzyni biegów na jednym z etapów.
Kuba Przygoński jest drugim Polakiem w historii, który zdobył Puchar Świata FIA cross-country – w 2013 roku dokonał tego Krzysztof Hołowczyc, wówczas reprezentujący także barwy Automobilklubu Polski.